Zmaganie się z wiatrem
Jeśli biwakujesz, zawsze uważaj na niesforny wiatr. Ten nowicjusz przekonał się o tym na własnej skórze. Lekkie schronienia można znieść jednym szybkim podmuchem, pozostawiając Cię, dosłownie, bez niczego – lub, w jej przypadku, mokrego i dźwigając namiot! Kołki mogą utrzymać płóciennego towarzysza na ziemi, ale czasem to nie wystarcza.
Transport namiotu? To proste: zapakuj go do wygodnej torby. Chodzi o to, aby wszystko było dobrze zabezpieczone. To lekcja, którą ta kobieta z podmokłym namiotem na głowie powinna dobrze zapamiętać. Unikaj losu ślimaka związanego z noszeniem “schronienia” na własnych barkach; niech torba wykona ten ciężar. I pamiętajcie, drodzy obozowicze, nigdy nie rzucajcie wyzwania w przeciąganie liny niesfornemu wiatrowi.