Leśny lot
Można by się zastanawiać, czy te drzewa pojawiły się już po wylądowaniu samolotu, czy też tej ogromnej maszynie udało się jakoś wylądować wśród gęstego lasu. Zaawansowany wiek drzew sugeruje to drugie, ale jak to możliwe, że tak gigantyczna konstrukcja zagnieździła się w lesie? Kluczem do tej zagadki jest David Kovalenko, człowiek, który przekształcił ten wycofany z eksploatacji prywatny samolot w leśną przystań, którą nazywa domem. Dzieląc się swoim wyjątkowym mieszkaniem za pośrednictwem tagu #airplanehome w mediach społecznościowych, Kovalenko oferuje fascynującą perspektywę uchwyconą za pomocą fotografii z drona. Jak można by usunąć ten samolot z jego niezwykłego miejsca spoczynku?